piątek, 1 kwietnia 2016

ROZDZIAŁ II

Obudził mnie jak zwykle Alex ze swoja potrzebą wyjścia na spacer. Standardowo udałam sie w stronę parku. Jak na luty to pogoda była słoneczna. Słońce odbijało sie od śniegu , przez co strasznie raziło w oczy. Założyłam swoje ulubione okulary słoneczne i przeszłam sie z Alexem po parku. Po chwili poczułam jak śnieg rozbija sie na mojej głowie.
-Nosz kurwa mać! - Odwróciłam się i wtedy zobaczyłam znowu Jego. Cała złość jakoś przeszła, ale z drugiej strony przypomniała mi się sytuacja jak to wczoraj pięknie uciekłam..
-Dzień dobry Martuś  ! - Cały wesoły zaistniałą sytuacją przywitał się ze mną. -Nieładnie tak przeklinać tak pięknej kobiecie. -No fajnie , jeszcze mnie poucza.
-Ohh. Gdyby nie Ty to bym nic takiego nie powiedziała.  -Nie byłam zła, ale ze mna się nie zadziera.
-Dobrze, przepraszam. Wiec może znowu kawa ? Muszę Cie przeprosić za to co zrobiłem -Zaproponował.
-Dobrze ale chodź do mieszkania mojej kuzynki , bo Alex nie bedzie czekał na nas przed kawiarnią.
-Ale ona nie będzie zła ? -Zaczął się przejmować Włodi - Bo tak gości sprowadzać do jej mieszkania .
-Spokojnie , wróci dopiero na 17. - I takim sposobem właśnie zaprosiłam Go do mieszkania mojej kuzynki. Wracając cały czas się smialiśmy. Z perspektywy osoby patrzącej na nas z boku , wydawać się mogło , że znamy się od dawna i jesteśmy albo parą albo dobrymi przyjaciółmi.
-A tak w ogóle to skąd jesteś ? -Zapytał Wojtek kiedy wstawiałam wodę na kawę.
-Jestem z Bielska a  studiuję we Wrocławiu - Odpowiedziałam odwracając sie twarzą do niego.
-To co Ty robisz w Łodzi ? - Bardzo zdziwiony był tą informacją.
-Magda przeprowadziła sie tutaj kiedy zaczęła prace z modelingiem i co jakiś czas ją odwiedzam, a że teraz jestem juz po egzaminach i praktykach to mam trochę wolnego.
-To co studiujesz ?
-Weterynarie. -Bardzo sie zdziwił moja odpowiedzią.  - Ile Ci cukru wsypać ? -Zapytałam koedy już woda sie zanotowała i zalałam kawę.
-Dwie łyżeczki. A masz moze mleko ?
-Kawa bez mleka to nie kawa . Pewie, że jest. - Oboje się za smialiśmy Wojciech opowiadał jak to mu bylo w Austrii i kiedy dostał ofertę z Bełchatowa. Mówił o Bielsku, że dużo czasu spędzał na Błoniach. Tak sie rozgadał , że nawet nie zauważył, że jego telefon dzwoni.
-Wojtek , telefon Ci dzwoni -Oznajmiłam mu
- Ooo faaaak  ! Jak ja mam niedługo mecz. Martuś musze lecieć , do zobaczenia na meczu i dziękuję za kawę.  -Mówił zakładając kurtkę i buty. - Pa Mała -i tak jak gdyby nigdy nic pocałował mnie na pożegnanie w policzek.  Mega miłe to było i fajne. Włożyłam kubki do zmywarki i wyczekiwałam na Magde i Kamila.  Na szczęście wrócili i czekalam gotowa do wyjścia ma mecz. Standardowo koszulka i NIKON zabrany.
Skra wygrała, szybki mecz , na którym zrobiłam dużo zdjęć . Jeszcze razem z Magdą poszliśmy na płytę bo okazało się , że byl tam jej znajomy fotograf.
-I jak się podobało ? -Nie wiadomo skąd pojawił sie obok Wojtek.
-Aa dobrze. Ważne, że wygrana. Gratuluję - podałam Jemu rękę .
-Przepraszam ale musze już lecieć . Pa Mała.- Jasne "Mała" mam 175 wzrostu , ale przy nim to i tak mało.  Razem z Magdą i Kamilem wróciliśmy do mieszkania . Ja od razu udałam się wyprowadzić Alexa. Kiedy wróciłam do domu skierowałam  sie pod prysznic i poszłam spać myśląc o Wojciechu....



_________

Beng Beng Beng
Jest i drugi , tak średnio mi się podoba ale ważne, że jest. Mam nadzieje,  że komuś przypadnie do gustu.

MAM PROŚBĘ ♥
Jeżeli to czytasz to skomentuj, zostaw po sobie znak , że coś co robie robi na kimś wrażenie.

KOMENTARZ = MOTYWACJA

Pozdrawiam z niemieckiego , Toś ♥

4 komentarze:

  1. Widzę, że znajomosć się rozwija. To świetnie! Ciekawe co będzie jak Marta będzie musiała wrócić do Wrocławia ;/
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. O widzę ,że dopiero zaczynasz.
    Początki są najtrudniejsze,ale z biegiem czasu będzie łatwiej :)
    Jestem ciekawa jak dalej ułoży się akcja.
    Wiem ,że ciężko jest z komentarzami,jestem tu już kilka lat i naprawdę niewiele osób je zostawia.
    Dlatego musimy nauczyć się cieszyć się z tego,że jakiś się pojawi i nie przejmować się ,gdy nikt go nam nie zostawi :/
    Zapraszam na nowość na http://zgubione-slowa.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O jeej ♥ Dziękuję za miłe słowa :* Zarax lecę do Ciebie :*

    OdpowiedzUsuń